Wróciłam z kolejnym rozdziałem nad którym bardzo długo myślałam i mam nadzieje że sie spodoba :D
21 września
Dziś jest akurat sobota, czyli wolne od szkoły. Od ostatniej rozmowy z Gabi, nie miałam z nią kontaktu. Postanowiłam wejść na facebook'a, sprawdzić czy Gabi jest aktywna i jeśli tak to napisać do niej. Ucieszyłam się gdy zobaczyłam, że jest dostępna. Postanowiłam napisać do niej.
Rozmowa na fb
GABI
Ja: Hej Gabi. Chciałam cie przeprosić za to co ostatnio zrb. Sama nwm co we mn wstąpiło. Nie miałam tg na myśli. Wybaczysz mi? Jesteś dla mn bardzo bardzo bardzo ważna i nie chce cb też stracić :(
Gabi: Nie jestem na cb zła :)
Gabi: Co masz na myśli pisząc 'nie chce cb też stracić'? Paweł z tb zerwał?! Jak go dorwe w sql to zobaczy. Ty wiesz że ze mn sie nie zaczyna i on też to zobaczy
Ja: Nie miałam tg na myśli. Chodziło mi o to że nie chce stracić cb jak w tamtym roku Sebka :(
Gabi: Jakiego Sebka? Czy ja o czymś nwm?
Ja: To było w styczniu gdy go poznałam na fb i podałam mu mój nr tel i nie miałam szansy długo cieszyć tym wszystkim co mi sie przytrafiło bo ktoś poznał moje hasło na fb i napisał mu na fb że mam innego a ja miałam tylko jego. Później na początku maja odważyłam sie do niego napisać że to nie ja napisałam tamto i że bardzo mi na nim zależy ale po miesiącu znowu byłam sama :(
Ja: Do dziś nwm kto napisał to do Sebka :(
Gabi: Nie wiedziałam że aż tak źle było u cb bo przecież codziennie normalnie sie śmiałaś żartowałaś i wgl nie pokazywałaś że u cb nie jest najlepiej. Przepraszam Kami ja o niczym nie wiedziałam :(
Ja: Nic sie nie stało :) Skąd mogłaś o tym wiedzieć? Przecież ja prawie nikomu o Sebku :( Ty jesteś drugą osobą ktr wie o nim
Gabi: Komu pow wcześniej ode mn? Komu bardziej ufasz ode mn?
Ja: Tu nie chodzi o to że ci nie ufam. Oprócz cb o Sebku wie jeszcze Klaudia. Ona dowiedziała sie dlatego że cały czas rysowałam serduszka i zapytała dla kogo te wszystkie serduszka a ja jej pow że dla jednej osoby ale ona wyciągneła ode mn wszystko co chciałabym komuś pow czego bałam sie komuś pow. Klaudia o Sebku dowiedziała sie jakiś tydzień przed rozstaniem
Gabi: A tak wgl to czm zerwaliście?
Ja: Przez kogoś tak inteligętnego kto napisał do niego to że mam innego stwierdził że to prawda i zarywał do jakieś Aśki i on tak sie w to wkręcił że po miesiącu odkąd do niego napisałam że mi zależy dopiero mi pow o tym wszystkim. Nie możesz sb tg wyobrazić jak sie wtedy czułam. Byłam załamana. Teraz nie chce cb stracić
Gabi: Nie stracisz mn. Nawet jakbyś chciała to byś sie mn nie pozbyła ;)
Ja: Taka bff jak ty to najcenniejszy skarb i nie chce sie nim dzielić ;D
Gabi: Ty jesteś cenniejszym skarbem :*
Ja: Ooo... jak słodko *.*
Ja: Jesteś najlepszą bff na świecie :*
Gabi: Kochana jesteś :*
Gabi: Ty też jesteś najlepszą bff ever <3 :*
Ja: Kochana jesteś :*
Gabi: Ty też :*
Ja: Dlatego tak db sie dogadujemy *.*
Gabi: Już ci mówiłam jak bardzo sie ciesze że jesteś przy mnie?
Ja: Już nie raz :*
Gabi: To pow kolejny raz :D
Gabi: Tak bardzo sie ciesze że cie mam :*
Ja: Ja też sie ciesze że cie mam :*
Ja: Db musze kończyć bo mama każe mi sie uczyć... :/
Gabi: Współczuje... :(
Gabi: Pa :*
Ja: Pa :*
Wylogowałam się z facebook'a i dopiero po chwili zobaczyłam że mam sms. Bardzo się ucieszyłam z tego powodu, że ledwo utrzymałam telefon w ręce. Smsa dostałam od Pawła.
"Możesz wyjść?" - byłam taka szczęśliwa że napisał do mnie że nawet nie wiedziałam co mu napisać.
"No pewnie :*" - odpisałam gdy zdołałam coś wymyśleć.
"O ktr bd mogła wyjść?" - odpowiedź otrzymałam niemal natychmiast.
"W każdej chwili mg wyjść" - odpisałam mu najszybciej jak mogłam.
"Za 10 min bd gotowa jak tak to przyjde po cb" - prawie popłakałam się gdy to zobaczyłam.
"Ok nawet za 5 nim bd gotowa. Tylko musisz wiedzieć że nbd mogła zbyt długo chodzić bo mn kostka boli i ledwo chodze :(" - napisałam mu po chwili gdy próbowałam powstrzymać łzy.
"Jeśli bd trzeba to bd cie niósł na rękach" - teraz już nie wytrzymałam i popłakałam się.
Nie odpisałam już nic tylko poszłam poprawić sobie makijaż i po 10 minutach byłam gotowa. Gdy przyszedł Paweł, poszedliśmy na spacer. Nigdy wcześniej nie byłam taka szczęśliwa jak dzisiaj. Nagle poczułam straszny ból w kostce, a Paweł to zauważył.
- Boli cię noga? - zapytał Paweł.
- Troche - odpowiedziałam.
- Troche?! Przecież widze, że boli cię bardziej - powiedział i podniósł mnie.
- Masz racje troche bardzo mnie boli ta stopa - powiedziałam i przytuliłam się do niego.
Przez 10 minut nic nie mówiliśmy, a ja cały czas się do niego przytulałam. Nie chce wracać do domu. Nie chce być do końca dnia bez niego. Czemu wszystko musi być tak skomplikowane? Czemu choć raz w życiu nie moge cieszyć się, że mam kogoś dłużej niż godzine dziennie przez miesiąc? Czy ja o zbyt wiele prosze? Nawet nie zauważyłam, kiedy doszliśmy do domu. Paweł postawił mnie tuż przed drzwiami, mówiąc, że musi już iść i pocałował mnie. To mój najlepszy dzień! Nigdy go nie zapomne.
Zalogowałam się na facebook'a po 20 minutach po powrocie, bo musiałam sobie wszystko poukładać w głowie. Na facebook'u była aktywna moja przyjaciółka Julka, nie Gabi. Postanowiłam do niej napisać, bo tak dawno z nią nie rozmawiałam.
Rozmowa na fb
JULKA
Ja: Hej Julka :D
Julka: Hej Kami co tam cb? :3
Ja: Spk a cb? Tak dawno sie nie widziałyśmy... :/
Julka: Też spk :D Masz racje dawno sie nie widziałyśmy :P
Ja: Co ty na to żeby sie spotkać i pogadać? Tylko błagam przyjdź bez Grześka bo wiesz że zbytnio go nlb... :/
Julka: Wiem że za nim zbytnio nie przepadasz... A kiedy masz czas?
Ja: Może jtr? Masz czas?
Julka: Ok to widzimy sie jtr :D Przyjde po cb :P Ale o ktr mam być?
Ja: Może o 12:00? Bo wcześniej śpie xD
Julka: Ok to bd o 12:00 :D
Julka: Musze kończyć... papa :*
Ja: Papa :*
Wylogowałam się i po 15 minutach usnełam.
Miłego czytania :D